W XIX wieku chleb na terenie słowińskim wypiekano z mąki żytniej, jęczmiennej i owsianej. W latach 30. XX wieku podstawowym składnikiem chleba była już mąka żytnia. Źródła z tamtego okresu donoszą jednak: "Rzadko chleb składa się z czystej mąki żytniej, przeważnie zawiera on większą lub mniejszą domieszkę gotowanych ziemniaków." (Lorentz F.,Fischer A.,Lehr-Spławiński T., Kaszubi. Kultura ludowa i język, Toruń 1934, s. 57-58)
Brak w nich jednak dokładnej recepty i metody produkcji chleba jedzonego przez Słowińców. Na początku lat 90. z pomocą przyszła pani Elfrida Schimanke, Słowinka mieszkająca w Izbicy nad jeziorem Łebsko, która sama do niedawna taki chleb wypiekała. Potwierdziła prawdziwość źródłowego zapisu dotyczącego stosowania gotowanych ziemniaków w wypieku chleba słowińskiego. Według też jej wiedzy, w połowie XX wieku mąkę żytnią w cieście chlebowym częściowo, w zależności od zamożności gospodarstw, zastępowano już mąką pszenną. Ta pierwsza według przekazu naszej respondentki stanowiła jednak przynajmniej 60% zawartości ciasta. Całość zaś przyrządzane na zakwasie i zarabiano zsiadłym mlekiem, dodając jeszcze kminek. Ciasto chlebowe zostawiano na 4-5 godzin w dzieży do wyrośnięcia. Bochenki zaś formowano bezpośrednio na drewnianej łopacie tuż przed włożeniem do pieca (specyfiką tego chleba jest to, że rośnie tylko raz). Chleb pieczono w ceglanym, wolno stojącym przy zagrodzie piecu, który często stanowił wspólną własność kilku gospodarstw. A "dla oszczędzenia paliwa pieką w nim kobiety w jednym dniu jedna po drugiej."( Lorentz F.,Fischer A.,Lehr-Spławiński T., Kaszubi. Kultura ludowa i język, Toruń 1934, s. 58).
Gabryela Włodarska - Koszutowska