Praca i świętowanie. Aspekty życia wiejskiego we współczesnej sztuce ludowej.

Wystawa została uroczyście otwarta 1 maja 2015 r. w chałupie z Żoruchowa.
Jej autorką jest kustosz Muzeum Wsi Słowińskiej Gabryela Włodarska – Koszutowska.

Praca i świętowanie. Aspekty życia wiejskiego we współczesnej sztuce ludowej.

Dzieła sztuki ludowej zebrane na wystawę to przykłady plastyki obrazującej – rzeźby, malarstwa na szkle i malarstwa tzw. sztalugowego. Warunki ekspozycji pozwoliły w wyniku przeprowadzonych kwerend na skorzystanie z etnograficznych zbiorów jedynie kilku muzeów pomorskich i muzeum w Olsztynku, a przy tym zdeterminowały konieczność dokonania wyboru również w ramach poszczególnych dziedzin sztuki wyobrażeniowej. Kategorię współczesności uwzględnioną w tytule wystawy narzuciła sama jej tematyka, która w rzeźbie i malarstwie ludowym pojawiać się zaczęła dopiero w okresie powojennym. Najstarsze prezentowane dzieła wykonane zostały w latach sześćdziesiątych. Najnowsze zaś na początku XXI wieku. Założeniem wystawy jest pokazanie najwartościowszych pod względem plastycznym dzieł, które jak najobszerniej przedstawią aspekty dawnego i współczesnego życia wiejskiego. Dokonując ich przeglądu wyraźnie widać, iż dawna sztuka ludowa w dziedzinie malarstwa jest już tylko luźnym punktem wyjścia dla współczesnej twórczości artystycznej w tym zakresie. Widać również, że dawność i współczesność artystycznego widzenia przeplata się zarówno w formie jak i treści współczesnej rzeźby ludowej. Ale moc zbiorowości, która przesądzała o tradycyjnej formie sztuki ludowej, przestała istnieć, a została potrzeba ekspresji twórczej. Współcześni rzeźbiarze i nie tworzą już tylko dla wsi, a ich sztuka stanowi jakby pomost między kulturą dawnej wsi a kulturą współczesnego społeczeństwa. Sztuka ta w pewnym momencie przestała być elementem samowystarczalnej kultury chłopskiej, a stała się dobrem artystycznym polskiej kultury, dobrem pożądanym. Choć dla większości artystów jest tym, co zatrzymuje czas, jest śladem ich istnienia.

Wśród prezentowanych na wystawie prac rzeźbiarskich są rzeźby figuralne i sceny rodzajowe, ale też kilka kompozycji rzeźbiarskich i płaskorzeźby.

„Ludowa” tematyka rzeźb figuralnych jest bardzo różnorodna. Niezwykle często, a wynika to zapewne ze specyfiki terenu, z którego prace pochodzą, występują postaci rybaków: z nieodłączną fajką (Henryk Lepak), z siecią (Mirosław Sikorski), z rybą (Franciszek Menczykowski), z kariną na plecach („Przenosiny na kuter” Ryszarda Rabiegi), również w scenach rodzajowych: na łodzi w czasie połowu (Norbert Gliński) czy po udanym połowie (Zdzisław Wężyk). Są postaci rzemieślników wiejskich, którzy bezpowrotnie zniknęli z krajobrazu społecznego wsi, a którzy niegdyś świadczyli na jej rzecz usługi: kołodzieja, kowala, garncarza, szewca czy postać koszykarza wyrabiającego kosz – wszyscy z odpowiednimi atrybutami. Postaci kobiece mają atrybuty przypisane im przez tradycję wiejską wynikającą z podziału ról w pracach domowych i przyzagrodowych: maselnicę („Dziewczyna” Barbary Skierki), gęś (Jan Redźko, Alfons Senska), balię z praniem czy kijankę (Adam Zwolakiewicz, Hubert Świerczek, Jan Kowalewski,), kosz z rybami („Rybaczka” Menczykowskiego) czy chrust na plecach (Gliński, May, Janowski). Są przedstawienia z cierlicą, kołowrotkiem i warsztatem tkackim, bo cierlenie, przędzenie nici i tkanie też należało do kobiet. Życie na dawnej wsi nieodłącznie związane było z pracą na roli, wynikającą z cyklu agrarnego i zmiany pór roku. Stąd postaci siewców z płachtami przerzuconymi przez ramię (dynamiczne postaci Wężyka i Zięciaka, i statyczna, acz wymowna, polichromowana postać siewcy Norberta Glińskiego), kosiarzy i cepiarzy. Opracowana w najdrobniejszych szczegółach rzeźba Alfonsa Senski to przedstawienie dwu postaci, kobiety i mężczyzny) wykonujących wspólną pracę przy zbiórce zboża, a Henryka Winiarskiego – przy wykopkach. Nieodłącznym elementem prac polowych był posiłek. Przypomina o tym, wyrażająca zmęczenie, siedząca postać Mariana Nikodemskiego, z garnkiem między kolanami i łyżką przy ustach. Na uwagę zasługuje 11 postaci Władysława Rogólskiego, kobiet i mężczyzn, które wyposażone w odpowiednie atrybuty mają wykonać cały cykl zadań i czynności prowadzących do ostatniego ich etapu, jakim jest uzyskanie bochenka chleba („Ile pracy włożyć trzeba, żeby zjeść kawałek chleba”).

Są też postaci ze zwierzętami: pastuszkowie na pastwisku, gospodarze dojący krowę, kozę i karmiący kury. Ale też oracze idący za pługiem, ciągnionym przez woły lub konie. Tu ogromnym wyczuciem proporcji i ruchem wyróżnia się praca Zdzisława Wężyka, wykonana z pieczołowitością uwzględniającą nawet pracę zwierzęcych mięśni. Wiosenną orkę w konie przedstawia też, rozbudowana w rozmiarach, kompozycja Mieczysława Modliszewskiego, złożona z wielu elementów, wykonanych w drewnie ale uzupełnionych detalami z metalu, sznura, rzemienia czy papieru. Jest przykładem niepohamowanej wyobraźni artysty.

Niezwykle ciepła w odbiorze, choć przedstawiająca ciężką pracę oracza, jest rzeźba Wandy Dys, wykonana w glinie.

Odbiciem dawnego i współczesnego życia na wsi są bogate w formie i szczegółach, kolorowe płaskorzeźby Stanisława Kowalczyka, dla którego zapleczem wrażliwości i wyobraźni są wiejskie krajobrazy, charakter wiejskich zajęć, stosunek do tradycji, poczucie zależności od sił przyrody. To budulec, na którym buduje sceny obrazujące rytm życia wiejskiego, wiosnę i lato, pracę i odpoczynek, codzienność i świętowanie. To ostatnie jest z życiem na wsi równie silnie związane co praca i równie istotne. Nie pomijają zatem również tego aspektu artyści ludowi. Pokazują elementy obrzędowości religijnej („Gromniczna”, Stanisława Kowalczyka), obrządek dziękczynny na zakończenie żniw, czyli dożynki („Gospodarze dożynkowi”, Gerarda Szwocha), puszczanie wianków w noc świętojańską, czy wreszcie wesela związane z obrządkiem zaślubin. Na wsi były one zwykle dużym wydarzeniem, w którym najczęściej brała udział większość społeczności danej wsi. Obrządek z tym związany namalował w pięciu scenach dłutem, z niezwykłą precyzją i wyczuciem materiału, Andrzej Arendt. Zabawa i muzyka mocno była w społeczności wiejskiej zakorzeniona. Stąd tak liczne przedstawienia muzykantów z instrumentami: jako pojedynczych postaci z burczybasem, harmonią czy skrzypcami ( Henryk Lepak) bądź jako muzykującej kapeli (Albin Lassin).

Współczesne obrazy na szkle wywodzą się z nowego bodźca, jakim były kursy malowania na szkle przeprowadzone na Pomorzu w 1958 i 1989 roku. Zmierzch malarstwa na szkle bowiem to koniec XIX wieku. Było to malarstwo głównie o tematyce maryjnej.

Pierwszą i długo jedyną malarką kontynuującą tę technikę w wyniku uczestnictwa w kursie, choć już nie o tematyce religijnej, była Anna Basmann z Gnieżdżewa. Dopiero później, zachęceni jej powodzeniem i popularnością jej dzieł, reprodukowanych i wystawianych, malować zaczęli Chełmowski i Lubocki oraz córki Anny Basmann, a po kolejnych kursach jeszcze Wacława Poździk, która swoje przedstawienia wzbogacała dookolnym ornamentem kwiatowym. Aspekty życia wiejskiego w malarstwie na szkle przedstawiane są w formie scen rodzajowych pokazujących ludzi przy domowych i zagrodowych pracach: kobietę dojącą krowę, ubijającą masło czy piekącą chleb w przyzagrodowym piecu, mężczyzn na traku, przecierający drewno na deski, dzieci wypasające zwierzęta i piekące kartofle w ognisku. Są też sceny specyfiki wiejskiego krajobrazu („Przeprawa przez jezioro” i „Zagroda z bocianem” Chełmowskiego, „Torfiarze” Anieli Janiszewskiej), a także obyczajów kaszubskich („Obdzwanianie drzewek” A. Basmann, „Dyngus” J. Chełmowskiego).

Malarstwo zwane sztalugowym: na płótnie, płycie czy tekturze jest na wystawie skromnie reprezentowane. Jest to malarstwo uprawiane amatorsko i jego „ludowość” jest w zasadzie umowna, bo czasami sama deklaracja artysty może świadczyć o jego związku z tradycją ludową. W malarstwie Alfreda Lubockiego uderza samodzielność i intuicyjne kształtowanie formy. Ujęte w ramy obrazów sceny z życia wiejskiego – prządka przy kołowrotku czy pasterze pasący owce – utrzymane w stonowanej choć szerokiej gamie barw, pokazują skalę jego talentu w budowaniu tonacji i nastroju.

Wystawa „Praca i świętowanie. Aspekty życia wiejskiego we współczesnej sztuce ludowej” to okazja do poznania wielu znakomitych dzieł będących naturalną przekładnią myśli i kreatywnej mocy ich autorów. Można ją oglądać do 30 czerwca 2015 r.