Archiwum aktualności lata 2011 - 2020

26 września w Klukach wszystko kręci się wokół ryby. Kluki na powrót staną się tego dnia wsią zamieszkaną głównie przez rybaków, którzy wykorzystując bliskość jeziora Łebsko, uczynili rybołówstwo podstawą swojej gospodarki, przekazując tajniki fachu z pokolenia na pokolenie.

Rybołówstwo w regionie słowińskim straciło na znaczeniu w dwudziestoleciu międzywojennym i rybacy z Kluk zaczęli przestawiać się na rolnictwo oraz hodowlę, a młodzi często zatrudniali się w okolicznych folwarkach. Festyn rybny „Ryby mają głos” jest okazją do przybliżenia odbiorcom tradycji rybackich i zaprezentowania codziennych czynności, jakie dawniej podejmowali rybacy oraz członkowie ich rodzin.

W zagrodzie, zamieszkanej przez dwie rodziny utrzymujące się z rybołówstwa, rybak naprawia swoją sieć. Sieci rybackie Słowińcy wyrabiali samodzielnie z bawełnianych nici. Służyły im do tego specjalne igły, zwane kleszczkami. W jednej z izb w chałupie żona rybaka wykonuje na drutach wełniane skarpety, które z pewnością przydadzą się mężowi, który w łodzi na Łebsku spędza dużą część dnia. Za chatą syn rybaka wędzi węgorze, które trafią później na słowiński stół. U sąsiadów na obiad będzie zupa rybna. Można zajrzeć do chaty i podpytać młodą kucharkę o tradycyjny przepis.

W chałupie u Alberta Klücka gospodyni smaży proste rybne kotlety, jakie znany były wszystkim mieszkańcom wsi. Nie potrzeba było wielu produktów, by wyczarować na patelni smakowite danie. Używano mięsa z pośledniejszych gatunków ryb, dodawano cebulę oraz jajko, przyprawiano i smażono. Nieopodal chałupy mężczyźni kręcą konopne powrozy – grube sznurki, które wykorzystane zostaną do wyciągania ciężkich sieci z wody.

Pod chałupą należącą do rodziny Keitschicków  wyplatana jest karina – kosz służący do noszenia ryb. Z kolei w kuchni gospodyni parzy na obiad rybę i podaje ją z ziemniakami.

Tego dnia podczas festynu rybnego odbywają się warsztaty dla dzieci – wykonywanie makiety z masy solnej, wycinanie, malowanie oraz wykonywanie rybek z gliny. Można ponadto spróbować wykonać z kawałka kory łódeczkę, a następnie puścić ją w balii wypełnionej wodą. Zachęcamy do skorzystania z tablic edukacyjnych, dzięki którym dowiedzieć się można wiele ciekawostek na temat ryb, a także do przespacerowania się po skansenie z questem w dłoniach (do pobrania w kasie).

Dzięki plenerowej wystawie można zapoznać się z codziennością słowińskich rybaków, która została ujęta na starych fotografiach pochodzących z obszaru położonego między jeziorami Gardno oraz Łebsko. Zdjęcia zaprezentowane są nieopodal magazynu na łodzie stojącego na terenie odtwarzającym wygląd dawnej przystani rybackiej. Nieopodal tego miejsca o godzinie 12:00 odbywać się będzie spektakl w wykonaniu Łowców Słów, oparty na wątkach wyjętych z rybackich opowieści i słowińskich legend.

Zadanie współfinansowane przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego w ramach Programu Operacyjnego "Rybactwo i Morze".