Czarne Wesele już wkrótce!

1 maja od godziny 10.00 do 16.00 zapraszamy do Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach na „Czarne Wesele”, jedną z najciekawszych imprez plenerowych Pomorza, które corocznie (od 1995 roku) przyciąga tysiące gości, pragnących na własne oczy zobaczyć, jak żyli i czym zajmowali się dawni mieszkańcy Kluk, poczuć w powietrzu zapach wydobywanego mokrego torfu, skosztować tradycyjnych tutejszych specjałów oraz pobuszować na lokalnym kiermaszu w poszukiwaniu niepowtarzalnego rękodzieła, regionalnych miodów, serów i przetworów. Całemu wydarzeniu towarzyszą tańce ludowe oraz muzyka na żywo.

„Czarne Wesele” (niem. Schwarze Hochzeit) to stary słowiński zwyczaj, który corocznie miał miejsce na początku maja i związany był z dawną tradycją wspólnego wioskowego kopania torfu na opał kończącym się radosną biesiadą z muzyką i odświętnymi potrawami.

Podczas tegorocznego „Czarnego Wesela” zwiedzający mogą przyjrzeć się kopaniu torfu, struganiu drewnianych butów dla koni – klumpów, wyplataniu koszy z wikliny czy pomóc w gręplowaniu wełny, aby mogła trafić w palce prządki, którą przy pracy zobaczymy w XIX wiecznej zagrodzie Josta i Klika. Tu możemy też podziwiać tkanie na bardku ozdobnych krajek, które posłużą do zdobienia ubrań oraz skosztować pysznej kartoflanki, gotowanej na tradycyjnej kuchni opalanej drewnem i torfem oraz ubijanego w kierzynce wiejskiego masła. Obok zagrody doświadczony plecionkarz wyplata kosze z korzeni sosny, a przed magazynem na sprzęt rybacki rybacy czyszczą i naprawiają sieci. A kto ma siłę w rękach może spróbować swych sił w kręceniu powrozów na drewnianym kołowrocie.

 Gdy zgłodniejemy – możemy pod dębem nabyć gorącą strawę, wypiekany w ceglanym piecu muzealnej zagrody tradycyjny słowiński chleb ze smalcem i ogórkiem.

O 12.00, w Chałupie z Żoruchowa, otwarta zostanie czasowa wystawa pt. „Ujęte w ramy. Zaklęte w drewnie.”, prezentująca obrazy oraz rzeźby, będące pokłosiem odbywających się od 25 lat „Międzynarodowych Plenerów Malarskich / Rzeźbiarskich Artystów Nieprofesjonalnych”.

W rybacko-rolniczej zagrodzie Alberta Klücka z lat 30. XX wieku przyjrzymy się szyciu na maszynie, skosztujemy pieczonych na żywym ogniu drożdżowych wafli w kształcie serc i wydłubiemy klumpy; dalej przy pompie wypierzemy lniane koszule na tarze albo dzwonem do prania.

Do zagrody Keitschicków doprowadzi nas wspaniały zapach palonej w żeliwnej palarce kawy zbożowej. Zapach kawy miesza się z zapachem świeżo prasowanych żelazkiem na duszę obrusów, parowanych ziemniaków i serwatki skapującej z praski, gdzie odciska się najprawdziwszy wiejski twaróg. Krzątającym się gospodyniom kątem oka przygląda się koronczarka, tworząca cudne ozdoby. Tuż obok możemy poznać tajniki budowania szachulcowych ścian domów w czarno-białą kratę.

Około godziny 15.00, po trudach wspólnej pracy przy kopaniu torfu, odbędzie się pokaz dawnej biesiady, wieńczącej „Czarne Wesele”.

Od 10.00 do 16.00 moc atrakcji, pokazy ginących rzemiosł, muzyka, zwyczaje, zabawy i regionalne przysmaki dawnej słowińskiej wsi rybackiej, kiermasz rękodzieła.

Bilety wstępu w tym roku można zakupić również online na stronie: www.kupbilecik.pl lub klikając w link: https://www.kupbilecik.pl/imprezy/96786/Smo%C5%82dzino/Czarne+Wesele/

Duże bezpłatne parkingi znajdują się w środku wsi Kluki: przy dawnej szkole oraz przy szlaku nad Jezioro Łebsko.

Do zobaczenia!